Fabuła DREDGE – Gra o facecie w łódce
Dołączając do załogi rybackiej, kursujesz po morskich wodach Greater Marrow z nadzieją że uda Ci się trochę dorobić. Wkrótce przekonujesz się jednak, że te wody szybko pokazują swoje prawdziwe oblicze – pełne groźnych potworów i pradawnych istot. A gdy już myślisz, że nic straszniejszego nie można sobie wyobrazić – co drugi mieszkaniec archipelagu opowiada historie o mrocznych istotach i tajemniczym statku. Niepokojąca muzyka wzmaga lęk, a oko widoczne na górze ekranu sugestywnie przedstawia stan psychiczny postaci, która w sytuacjach zagrożenia odczuwa dodatkowy niepokój.
Łowienie ryb w DREDGE – z czym to się je?
Jak można się spodziewać – w grze o łowieniu ryb, mechanika łowienia ryb musi być bardzo istotna. Pamiętajmy jednak, że nie mówimy o typowym symulatorze wędkarstwa, a istotnym elementem rozgrywki jest klimat grozy, zagrożenia i tajemnicy. Nie zmienia to jednak faktu, że mówimy i grze przedstawiającej życie rybaka, więc znaczącą część rozgrywki poświęcimy na połowie ryb oraz… artefaktów. Tak, artefaktów! I jak możecie się domyślać, są one dość cenne.
Odnośnie samych ryb – gra oferuje wiele gatunków do złowienia, jednak na próżno szukać tu karpia czy płotki. Spodziewajcie się raczej gatunków dziwnych i przerażających, a gdyby było Wam mało, to część ze złowionych okazów okaże się… zmutowana, wyglądające niemal jakby pochodziły z innego wymiaru. Ich ciała są zdeformowane, łuski świecą jaskrawymi barwami, zęby wyglądają jak narzędzia tortur, a oczy są wybałuszone i przerażające. Czasami przez ich skórę można dostrzec szkielet, a niektóre z tych zmutowanych stworzeń wydają się rozkładać jeszcze za życia. Jednak mimo ich odrażającego wyglądu, wędrowni kupcy i lokalni sprzedawcy chętnie je kupują.
Sam połów również nie musi należeć do najprostszych. Co prawda w dzień możemy poruszać się po wodach dość swobodnie i bezpiecznie, jednak jeśli nie zdążymy wrócić do portu przed zmrokiem… cóż. Lepiej, abyśmy zdążyli! Tajemnicza mgła, mroczny statek i przerażające morskie bestie to coś, czego nie chcemy spotkać na swojej drodze zbyt często, a nocami jest to nadzwyczaj proste.
Warto jednak podkreślić, ze sama mechanika połowu ogranicza się do stosunkowo prostej minigierki, która wraz z kolejnymi gatunkami wprowadza nieco różnorodności, jednak finalnie, po złapaniu dziesiątek kolejnych ryb, staje się to nieco monotonne.
Twórcy dostrzegli jednak to zagrożenie i w dalszych etapach gry będziemy mieli możliwość szybszego połowu całej ławicy ryb, co dobrze wpływa na zmniejszenie uczucia znużenia tą mechaniką.
W świecie gry spotkacie wiele wiele gatunków ryb, jednak przygotujcie się na to, że wiele z nich zamieszkuje wody dość głębokie, do których nie mamy dostępu w początkowej fazie gry. Bez odpowiedniej wędki i akcesoriów połów ogranicza się do bezpieczniejszych i płytszych wód, dlatego istotnym elementem gry jest zdobywanie części do badań i odblokowywanie schematów, aby móc kupić lepsze narzędzia do połowu. W DREDGE połów ryb nie jest prostym zadaniem, ale dzięki różnorodności gatunków i wyjątkowości ich wyglądu, ryzyko i wysiłek zdecydowanie się opłacają.
Zarządzanie ekwipunkiem
Jak na prawdziwego rybaka przystało – jeśli chcemy złowić jak najwięcej ryb, musimy odpowiednio zarządzać ekwipunkiem. W sumie to… nie wiem jak pracuje prawdziwy rybak, ale w DREDGE bez odpowiedniego porządku w ekwipunku nie sposób efektywnie prowadzić połowu, zwłaszcza w początkowym etapie gry.
łowienie ryb oraz organizacja ekwipunku to nieuniknione, powtarzające się zajęcia. Wymagają one nieco wysiłku, podobnie jak wydobywanie skarbów z głębin. Obiekty należy wyłowić pojedynczo, choć będziemy mieli możliwość przyspieszenia tego za pomocą jednego klawisza. Po wyłowieniu ryby możemy ją od razu dodać do naszego ekwipunku lub umieścić w schowku, aby zwolnić miejsce na kolejne połowy. Ekwipunek podzielony został na kratki, w których każda ryba oraz każdy przedmiot zajmuje określoną liczbę kratek. W Dredge, przestrzeń ta jest dość ograniczona i musimy ją dzielić na części zainstalowane w łodzi, takie jak oświetlenie, silniki oraz wędki oraz złowione ryby.
Zdarza się, że upchanie większej ilości przedmiotów staje się trudnym zadaniem, ale możemy pomóc sobie obracając i dopasowując kształty do wolnych krat. Aby ułatwić sobie grę, warto mieć mocniejszy silnik, co umożliwi nam częstsze udawanie się do sprzedawcy i oczyszczanie ekwipunku.
DREDGE – Świat gry
Twórcom gry udało się stworzyć niepowtarzalny i tajemniczy świat, który od samego początku emanuje pewnym niepokojem, zwłaszcza w nocy. Centralną część archipelagu zajmuje The Marrows, które uważane jest za najbardziej neutralne i niczym niewyróżniające się terytorium. Tam znajduje się latarnia morska, która jest drogowskazem dla całej okolicy. Gale Cliffs charakteryzuje się wąskimi przesmykami (dzięki Bogu, że nasz kuter nie jest zbyt duży), gdzie wraki statków czy zawalone miasto skrywają wiele tajemnic. Stellar Basin to swego rodzaju raj na Ziemi, z palmami, rafą koralową i centrum badawczym. Twisted Strand to kraina bagien i mokradeł, a Devil’s Spine to prawdziwe diabelskie rejony, z podwodnym wulkan i czerwoną kolorystyką, która zdecydowanie robi wrażenie.
Fabuła DREDGE
Fabuła gry jest stosunkowo krótka, ale nie sposób odmówić jej tajemnicy i pewnego uroku. Co prawda nie ma tu niespodziewanych zwrotów akcji czy niesamowitej głębi, ale w połączeniu z eksploracją świata gry daje mnóstwo satysfakcji. Przykładowo, w misjach mamy możliwość zakończenia sporu między braćmi co skutkuje zdobyciem dynamitu, który pozwoli nam dotrzeć do terenów wcześniej niedostępnych. Innym razem pomagamy rozbitkowi, który w nagrodę przygotuje nam specjalne przynęty pozwalające nam złapać pewne potwory, które wcześniej uprzykrzały nam życie w danym regionie. Oprócz szeregu misji fabularnych mamy również możliwość wykonania wielu misji pobocznych, które skutkują otrzymaniem surowców niezbędnych do rozbudowy naszej łajby.
Podsumowanie
DREDGE potrafi zrelaksować, ale jednocześnie przeraża. O ile w dzień możemy poczuć swobodę, relaksujące bujanie naszego kutra i swobodne eksplorowanie świata, to w nocy możemy poczuć, dlaczego o tej grze mówi się, że posiada elementy horroru. Klimat gry, zainspirowany Lovecraftem, jest naprawdę wyjątkowy i wciągający. Grafika gry jest prosta, ale kolorowa i w pewnych momentach przepiękna, gdyż emanuje kolorami. Jednakże nocą przybiera ona ciemne i nieprzystępne oblicze. Te wizualne kontrasty mogą oczarować. Ścieżka dźwiękowa gry również stoi na wysokim poziomie i wprowadza nas w tajemniczy klimat świata gry. Podsumowując, DREDGE to wspaniała przygodowa gra z elementami horroru, która wciąga od pierwszej chwili i pozostaje w głowie gracza na dłużej.